TRND Monte Balance
13:22
Muszę się do czegoś przyznać: uwielbiam Monte ;-)
Ten ukryty w niewielkim pudełeczku mleczno-czekoladowo-orzechowy krem zawsze poprawia mi nastrój i dodaje pozytywnej energii.
Nie pozwalam sobie na niego zbyt często, bo przechodzę obecnie fazę FIT i unikam w swojej diecie produktów z dużą zawartością cukru, tłuszczu i kalorii.
Dlatego ze sporym entuzjazmem przyjęłam informację, że klasyczny Monte ma "odchudzonego" brata - Monte Balance.
I to właśnie o Monte Balance troszeczkę więcej dzisiaj napiszę ;-)
Przekąskę testuję w ramach kampanii prowadzonej przez TRND. Nie jest to moja pierwsza styczność z produktami Monte, wcześniej miałam okazję wypróbować Monte Snack, Cheese Snack oraz Monte z dodatkami.
W ramach kampanii za pośrednictwem firmy kurierskiej otrzymałam list powitalny, przewodnik projektu oraz książeczkę badania opinii, za zakup produktów byłam odpowiedzialna ja sama (a po przesłaniu potwierdzającego to paragonu otrzymam zwrot poniesionych kosztów).
Na początek kilka słów na temat kremu ;-)
Monte Balance to innowacja wśród mlecznych deserów – smakowicie zbalansowana przekąska, dopasowana do potrzeb żywieniowych zarówno małych, jak i dużych.
Monte Balance to receptura z ograniczoną zawartością tłuszczu,
a do tego podwyższoną zawartością białka.
Przekąska nie zawiera barwników, żelatyny, glutenu oraz substancji konserwujących, a jej niższa kaloryczność została idealnie dopasowana do naszego dziennego zapotrzebowania energetycznego.
Co odróżnia Monte Balance od jego starszego brata?
Monte Balance zawiera o 30% mniej kalorii, 50% mniej tłuszczu i 36% więcej białka w porównaniu do klasycznego Monte.
Brzmi zachęcająco, a jak krem wypada w praktyce?
Jego konsystencja jest zwarta, nie lejąca i bardziej przypomina budyń niż krem.
Pod warstwą mleczną kryje się czekoladowo-orzechowe wnętrze, tak dobrze znane z klasycznego Monte.
W smaku "czuć", że jest to deser rzeczywiście lżejszy i mniej słodki niż jego starszy brat.
Przekąską została zauważalnie "odchudzona" i jest fajną propozycją dla osób, które liczą i oszczędzają kalorie, ale ci, którzy jednak nie muszą tego robić powinny pozostać przy klasycznym Monte ;-)
#montebalanced
0 komentarze