"I wtedy przyszedł maj
Zamieszał w moim sercu
Zgubiłam cały żal
Poczułam co to szczęście
Tylko szczęście
Całe szczęście
Tylko szczęście"
Maj przyszedł i odszedł, pora więc na małe podsumowanie ;-)
Zakupy w tym miesiącu niewielkie (zaczynam oszczędzać na wakacje ;-), na początek kilka drobiazgów z Rosmanna z promocji -49%:
Drobne zakupy ze sklepu Delia, gdzie przy zakupie za min. 20 zł można było otrzymać podkład o wartości 18 zł:
I moje pierwsze pudełeczko FitLoveBox:
W maju cieszyłam się coraz większą ilością warzyw i owoców...
oraz przyrodÄ…:
Była też chwila relaksu...
...w trakcie której czytałam książkę Marii Czubaszek "Nienachalna z urody".
Ten fragment szczególnie mi się spodobał: