Nowy rok zaczynam od testowania z portalem TestMeToo, od którego do wypróbowania otrzymałam jogurty Activia:
Nowa Activia to połączenie jogurtu naturalnego z owocami: suszoną śliwką, maliną, truskawką i brzoskwinią.
Na wstępie zaznaczę, że nie jestem fanką jogurtów smakowych, znajduje się w nich za dużo cukru i za mało owoców (a zdarzają się i takie, które w ogóle ich nie zawierają), preferuję jogurty naturalne, do których dodaję pokrojone w kostkę owoce i słodzę odrobiną miodu.
Ale wracając do Activii: jogurty dostępne są w dwupaku, ich opakowanie jest estetyczne i przyciąga wzrok, a porcja znajdująca się w opakowaniu jest "w sam raz" na małą przekąską.
Konsystencja jogurtu jest aksamitna, nie jest on ani za gęsty, ani za rzadki, nie jest też przesłodzony.
Kawałki owoców dodane do jogurtu są małe, lecz wyczuwalne.
Jeżeli chodzi o skład, daję mu duży plus właśnie za zawartość owoców (od 4,8% truskawek w wersji truskawkowej do 8,6% suszonych śliwek w wersji śliwkowej) oraz brak mleka w proszku w składzie.
Duży minus za syrop glukozowo - fruktozowy i oligofruktozę oraz stabilizatory: skrobię modyfikowaną, karagen i gumę guar.
Z moją opinią na portalu można zapoznać się tutaj.
