GARNIER Botanic Therapy Mityczna Oliwka - szampon, odżywka i maska do włosów zniszczonych

17:01

Znacie Klub Recenzentki Wizaż? Jestem pewna, że tak ;-) Ja również go znam, wprawdzie bardziej w teorii niż w praktyce, bo "załapanie" się do testowania graniczy tam z cudem, ale w końcu (po wielu, wielu miesiącach zgłoszeń) mi się udało ;-)
Cieszę się tym bardziej, że w paczuszce znalazłam aż trzy kosmetyki ;-)

Seria Botanic Therapy Mityczna Oliwka, którą miałam przyjemność testować przeznaczona jest do włosów bardzo suchych i zniszczonych.
Eksperci marki Garnier oparli recepturę preparatów na oliwie z oliwek, dzięki której włosy są odżywione, wzmocnione i łatwo się rozczesują. Unikalna formuła preparatów sprawia, że pielęgnacja wydobywa i podkreśla piękno włosów.

Tyle w teorii, czas na testowanie ;-)


Na pierwszy ogień poszedł szampon.
Ukryty jest on w dużej, poręcznej butelce o pojemności 400 ml. Ślicznie pachnie, niestety zapach nie utrzymuje się zbyt długo na włosach.
Konsystencja szamponu jest odpowiednia: nie jest ani za gęsty, ani za wodnisty, dzięki czemu łatwo się rozprowadza i spłukuje.
Szampon dobrze się pieni, świetnie radzi sobie z usuwaniem codziennych zabrudzeń i przygotowuje włosy do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. 
Działa niezwykle łagodnie, nie podrażniając skóry głowy.


Odżywka ukryta jest w tubie o pojemności 200 ml. Podobnie jak szampon ma odpowiednią konsystencję: łatwo się ją aplikuje i nie spływa z włosów.
Jej zapach jest bardzo ładny, delikatny i nienachalny, nie oczekujcie jednak, że zbyt długo utrzyma się na pasmach.
Odżywka spełniła moje oczekiwania: po jej użyciu włosy łatwo się rozczesują i układają. Pasma nie elektryzują się, są miękkie i przyjemne w dotyku.
W trakcie jej stosowania nie zauważyłam spektakularnego wzrostu poziomu nawilżenia, uznaję ją więc za produkt poprawny ;-)

Duet szampon+odżywka nie obciążył włosów i nie sprawił, że robiły się one przetłuszczone czy oklapnięte.


Ostatnim produktem z serii jest ukryta w słoiczku o pojemności 300 ml maska do włosów.
Miałam co do niej duże oczekiwania i z przyjemnością mogę powiedzieć, że nie zawiodłam się.
Gęsta, kremowa konsystencja cudownie odżywia przesuszone pasma, sprawiając, że są gładkie i pełne blasku.
Rewelacyjnie nawilża, nie obciążając przy tym pasm. Po jej użyciu włosy są pełne blasku, nie puszą się i nie elektryzują.
To zdecydowanie mój ulubieniec z całęj serii ;-)


Na koniec chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na dwa atuty preparatów.
Pierwsze to opakowanie, bardzo przyjemne dla oka i sugerujące, że mamy do czynienia z produktem opartym o naturalne składniki.
Drugie to cena. Cały zestaw możemy kupić w promocji za ok. 37 zł, uważam, że jest to naprawdę fajna oferta za niezłej jakości produkty.


Seria Mityczna Oliwka zacheciła mnie do spróbowania innych produktów z serii Botanic Therapy i już czaję się na zakup preparatów z serii Żurawina i olejek arganowy ;-)

You Might Also Like

0 komentarze